O Sigmarze Polke możemy poczytać tu:
http://olesnica.org/Architekt_Polke_Hermann.htmO starym młynie tu:
http://olesnica.org/stary_niszczejacy_mlyn.htmA w Panoramie Oleśnickiej i o Sigmarze i o młynie.
http://panoramaolesnicka.pl/artykul,Czy ... e,4073.htmCytuj:
Rok temu (Panorama Oleśnicka nr 31/2011) opublikowaliśmy artykuł pod tytułem „Upamiętnić artystę”, w którym pisaliśmy o naszym spotkaniu z Robertem Crotlą, urodzonym w Oleśnicy, mieszkającym w Monachium artystą i kuratorem sztuki, który odwiedził nasze miasto zafascynowany postacią zmarłego w 2010 roku Sigmara Polke - urodzonego w 1941 w Oleśnicy jednego z najwybitniejszych współczesnych artystów świata. Robert Crotla odwiedził miasto swego urodzenia, by szukać domu, w którym urodził się Polke. „Dziennikarz Panoramy opowiada swojemu rozmówcy, że kiedyś wpadł mu do głowy „całkiem szalony” pomysł, aby w Oleśnicy wybudować nowoczesne muzeum Sigmara Polke, najlepiej na placu Zwyciestwa, gdzie jest tyle przestrzeni. Żeby była to turystyczna atrakcja, tak jak muzea na zachodzie i południu Europy...” - to fragment naszej publikacji sprzed roku. Potem były miesiące milczenia, aż tu nagle - 26 lipca - Robert Crotla powiadomił nas mailem, że przyjeżdża do Oleśnicy wraz z przyjaciółmi, by obejrzeć młyn obok naszej siedziby pod kątem możliwości zaadaptowania go na... muzeum Sigmara Polke!
W czwartek towarzyszyliśmy Robertowi Crotli w wizji lokalnej. Byli z nim jego przyjaciele - architekt z Monachium Victor Gwiazda, historyk sztuki Gabriele Kunkel, artysta z Wrocławia Jerzy Zajączkowski, niemiecki dziennikarz. Zaproszony został także Marek Nienałtowski - pasjonat historii Oleśnicy i autor poświęconej temu strony internetowej. Młyn pokazywał obecny jego właściciel - przedsiębiorca spoza Oleśnicy. Obiekt jest w bardzo złym stanie, mocno zawilgocony z powodu rzeczki, która płynie pod nim, a także nieszczelnego dachu. Nawet zwiedzanie go było niebezpieczne, bo przez zbutwiałe deski można spaść do piwnicy. Problemem jest brak planów architektonicznych młyna. Remont i adaptacja na cele placówki muzealnej wymaga ogromnych nakładów finansowych. Konieczne - w przypadku nabycia - byłoby zrobienie inwentaryzacji.
Robert Crotla zdradził nam, że chciałby powołać fundację z udziałem Niemców i Polaków, która mogłaby zająć się zakupem nieruchomości w Oleśnicy i urządzeniem muzeum Sigmara Polke. Zadaniem fundacji byłoby pozyskanie funduszy i dzieł artysty. On sam chciałby, by w takiej placówce organizowano także wystawy wybitnych artystów światowych.
Uczestniczyliśmy w rozmowach, podczas których goście na gorąco dzielili się swoimi wrażeniami. Architekt Victor Gwiazda mówił, że można na potrzeby muzeum budować nowoczesny obiekt, ale o wiele lepiej wykorzystywać stare obiekty przemysłowe. Podobnego zdania jest Robert Crotla, który chciałby zaadaptować istniejący już stary budynek, by zbytnio nie ingerować w przestrzeń miasta.
Działania na rzecz odważnej inicjatywy są we wstępnej fazie. Trudno dziś wyrokować, co z nich wyniknie. Tworzone przez władze miasta muzeum naprzeciwko bazyliki uwzględniać będzie Sigmara Polke. To jednak nie to samo, co placówka wyłącznie jemu poświęcona. Będziemy kibicować osobom, które chciałyby realizować w Oleśnicy „całkiem szalone” pomysły...