"zapewne miejska szubienica przestała istnieć w I poł. XIX wieku" (
http://www.olesnica.nienaltowski.net/Pr ... ienica.htm),
zwracam na to uwagę, bo poprzednik napisał tak, jakby jeszcze były te miejsca w czasie wojny.
Problem miejsc każni jest skomplikowany, dziś ludzie mieszkają spokojnie w domu, gdzie SB katowało ludzi. Powinno się w tym domu stworzyć ekspozycję, pozbierać wspomnienia ofiar, które to przeżyły, upamiętnić tablicą, jak sugerował radny Józef Stojanowski? Ale kto da lokatorom zastępcze mieszkania?
Odnośnie plakatu - podtrzymuję zdanie, że nie licuje z powagą urzędu, zwłaszcza że wejście do niego znajduje się w pobliżu niestosownej reklamy.