Spędzając sporo czasu "
w powietrzu" pomyślałem, że warto polatać także maszynami związanymi mniej lub bardziej z Oleśnicą.
Na pierwszy ogień poszedł Ju-52 z
KGrzbV 500. Posiedziałem chwileczkę nad oznaczeniem samolotu (godło jednostki i litery kodowe) i poniżej widać efekty.
Mroźny luty 1942 r. "Ciotka Ju", Junkers Ju-52 z Kampfgruppe zur besonderen Verwendung 500 (500. Dywizjon bombowy specjalnego przeznaczenia) na lotnisku w Pskowie i w locie z transportem zaopatrzenia dla II. Korpusu Armijnego okrążonego pod Demiańskiem. Jeszcze niezniszczony zimowy kamuflaż malowany wapnem...
Następny w kolejce czeka He-111 z KG4.