Tak jak o tamtej kamienicy można powiedzieć jedna z najładniejszych w Oleśnicy, tak o tej najbardziej zaniedbana.
Remontują wspólnoty, a tam jest różnie. W tych starych domach przeważnie jest do remontu wszystko np. instalacje - elektryczna, gazowa, klatki schodowe, stropy, dach, kominy, elewacje itp. Tak się dzieje ponieważ przez dziesiątki lat niebyły remontowane, kiedy były własnością wyłącznie miasta. Za składki wspólnoty (ok. 40 zł miesięcznie od lokalu) można wyłącznie na bieżąco "łatać dziury".
Nawet kiedy wspólnota chce jednorazowo podnieść składkę na fundusz remontowy o znaczną kwotę, jeśli większy udział we własności posiada miasto, najczęściej przedstawiciel miasta się nie zgadza ?
Pytałem jak działa program opieki nad zabytkami jeśli chodzi o stare kamienice ?
Istnieje w programie podział kamienic na te z cennymi odpadającymi detalami np. ul. Sejmowa, 3Maja, Reja, Wrocławska które remontować należy dzisiaj ?
Jaką oferuje pomoc ? Spłatę odsetek w kredytach ?, dofinansowanie ? Jeśli jest dofinansowanie to kto korzysta - ci z najładniejszych architektonicznie i najbardziej zrujnowanych domów, gdzie nie ma na remont aby po remoncie starać się o dofinansowanie ?
Komu przydzielane są nagrody za remonty. Kto zasiada w komisjach ?
Proszę zwrócić uwagę na remontowany dom na ul. Reja. Jeden dom kilka wspólnot i obecnie malują na dwa kolory - każdy sobie. Klub muzyczny elewację również po swojemu. Po przeciwnej stronie biblioteka i dobudówka która nie pasuje do niczego. W tamtej części domy przed wojną miały wieżyczki - nie odbudowano. Jakie są szanse na odbudowę przez wspólnoty - żadne. Co oferuje program opieki nad zabytkami - nic.
ps. Dzięki Meg za uwagę :)