Kolejny przykład kompletnej ignorancji...
Rozmaite miasta na świecie kreują nieprawdopodobne historie, mające na celu uatrakcyjnienie ich, przyciągnięcie turystów, w perspektywie inwestorów. Do miasta z charakterem łatwo zaprosić ciekawe wystawy, interesujących gości, animować życie kulturalne z zupełnie innego pułapu.
U nas nędza. A niczego wymyślać nie trzeba - potrzebne są tylko pomysły na zagospodarowanie. Jak nie swoje, bo jesteśmy za głupi, to stosujmy pomysły innych, np. fachowców z Namysłowa.
Wychodzi na to, że Oleśnica, miasto o bogatej historii, jest miastem zupełnie... bez historii. Bez narracji. Bez sensu.
Niech ludzie do nas przyjeżdżają, bo mamy basen, ślizgawkę, ścieżki rowerowe i dwie Ole.
Śmiechu warte.
P.S. Proszę poczytać twitterowy profil miasta Gdynia. Aż się chce jechać. Moim zdaniem najlepszy polski profil miejski:
https://twitter.com/MiastoGdynia