W Panoramie Oleśnickiej z 28 stycznia 2009 ukazał się niepodpisany tekst z którego cytuje „… Tyle lat minęło w niedzielę 25 stycznia od dnia, w którym do Oleśnicy wkroczyła Armia Czerwona. Spór, czy było to wyzwolenie, czy o wyzwoleniu nie może być mowy, bo Dolny Śląsk należał od zawsze do Niemiec, …”
Co dziwne, że z poglądami PO nie zgadzają się autorzy tekstów na stronach MOKiS i UM oraz autor najnowszej monografii Oleśnicy.
„Po stuleciach burzliwych dziejów Oleśnica powróciła ponownie w granice państwa polskiego.” (
www.mokis.pl )
Czyli autor tekstu zakłada, że Śląsk należał do Polski wcześniej.
Podobnego zdania jest dr W. Mrozowicz, który pisze „W wyniku decyzji Bolesława Krzywoustego stał się wówczas Śląsk jedną z dzielnic, na które została podzielona Polska.” Autor dodaje, że wcześniej Śląsk dwukrotnie zmieniał przynależność państwową – ale nie wspomina, aby wówczas należał do Niemiec (s. 17 najnowszej monografii Oleśnicy).
O wyzwoleniu Oleśnicy wspomina się w tekście, który pojawił się ok. 2 miesiące temu na stronie UM w dziale Zabytki (?).
„Po wyzwoleniu Oleśnicy, do połowy 1946r. w zamku stacjonował oddział wojsk radzieckich... „ (
http://www.olesnica.pl/index.php?id=10 )
w tekście <h1>Oleśnica - położenie i krótka historia</h1> (tak w oryginale).
Czyli "Ratusz" i "Nauka" nie zgadzają się z opiniami Panoramy Oleśnickiej. Czy je zmienią, pod wpływem krytyki?
Członkowie stowarzyszenie byłych niemieckich żołnierzy 8 Regimentu Kawalerii z "Białych Koszar" (wydający własny biuletyn) byliby mocno zbulwersowani różnymi polskimi fałszerstwami najnowszej oleśnickiej historii, z których wynika, że nie bronili okrążonego 23 stycznia miasta i pozwolili go zająć bez walki. Wielu żołnierzy z tej jednostki zginęło w obronie miasta 23 i 24 stycznia. Najwyższy czas, aby skończyć z bredniami, że czerwonoarmiści wkroczyli do miasta bez walki.
Napisał marekn. Przez jakąś pomyłkę wyskoczył podpis Gość